wpisy na blogu

Baliśmy się jednolitej i mdłej podłogi połączonej z białymi ścianami. Wydawało nam się, że wnętrza mogą być monotonne. Po tym jak zobaczyliśmy, jak biel ścian i chałwowy kolor podłogi zmieniają odcienie w ciągu dnia, jesteśmy zachwyceni.
Rano wszystkie pomieszczenia toną w energetyzującym beżu. Lubimy poranne słońce - nie praży a dodaje energii na cały dzień. 
W południe dom zalany jest bardzo jasnym, odbitym światłem dziennym a salon ma przyjemny chłodny i spokojny odcień (na upały idealny).
Wieczorem paleta znowu wraca do beżowych i żółtych kolorów. Zachodzące słońce ciekawie załamuje się na elementach konstrukcyjnych we wnętrzach. 
Nasze lenistwo sprawiło, że cały dom pomalowaliśmy na biało i wszędzie zastosowaliśmy jednakowy kolor podłogi. Niesamowita oszczędność czasu i pieniędzy :).
 
Poniżej wejście z oszklonego wiatrołapu do holu oświetlone zachodnim światłem. 





dalej widok na jadalnię i taras 





niżej salon







schody - widok z salonu na strefę wejściową



jeden z pokoi na poddaszu